Trudno byłoby przetrwać zimę bez Bożego Narodzenia, na szczęście cały grudzień to przygotowania do Gwiazdki. W kuchni trochę już dzieje się w wigilijnym kierunku i żeby ogrom prac nie przygniótł mnie zbyt mocno w okolicach 24 grudnia, już teraz robię to i owo. Właśnie zakisiłam barszcz.