To był jeden z tych obiadów, które powstały z tak zwanego niczego. Wszystko miałam w swoich zapasach. Placki wyszły przepyszne, jedynie córka miała inne zdanie.
Placki
60 dag dyni tj ćwiartka niedużej sztuki
2 marchewki (raczej większe)
2 jaja (w razie potrzeby dodać trzecie)
2 łyżki mąki pszennej
4 łyżki otrąb pszennych
sól do smaku
- pieprz ziołowy do smaku
Sos czosnkowy
mały jogurt naturalny
kilka łyżek śmietany
3 ząbki czosnku
sól, pieprz do smaku
pieprz ziołowy
Dynię i marchew obrać i zetrzeć na drobnych oczkach. Warzywa delikatnie posolić, odstawić na chwilę. Następnie odcisnąć nadmiar soku. Dodać mąkę, otręby, jaja i przyprawić.
Placki smażyć na oleju, w podobny sposób jak placki ziemniaczane tj. nabierać łyżką masę i kłaść na rozgrzany tłuszcz, następnie nieco wyrównać, tworząc owal lub okrąg. Smażyć z obu stron na rumiany kolor.
Do placków świetnie pasuje sos czosnkowy. Należy zmieszać jogurt, śmietanę, czosnek i przyprawy. Placki najlepiej jeść na ciepło, posmarowane sosem. Wierzch można posypać natką pietruszki.