Oto mój mazurowy faworyt. Święta ledwo rozpoczęte, a pozostały resztki. Na Morsów zawsze można liczyć! Wesołego Alleluja!

Ciasto:
- 150 g mąki
- 100 g masła
- 50 g cukru
- żółtko
- łyżka śmietany
Masa orzechowa:
- 100 g orzechów włoskich
- 100 g cukru
- 80 ml śmietany 12 %
- 75 g masła
- jajo
- bakalie do zdobienia
Tortownica 25 cm lub blacha 21x25 cm
Mąkę wysypać na stolnicę, dodać pokrojone masło, resztę składników i zagnieść w sprężystą kulę. Jeśli ciasto zbyt klei się do rąk, należy je dodatkowo podsypać mąką. Ciasto owinąć w folię i godzinę studzić w lodówce. Następnie rozwałkować ciasto (grubość 5 mm) na stolnicy wysypanej mąką, dopasowując ciasto do kształtu brytfanny. Ciasto przełożyć na blachę, używając do tego wałek (ciasto należy nawinąć na wałek i rozwijać nad brytfanną), nakłuć widelcem i piec około 15 minut w temperaturze 200 stopni.
Jajo ubić z cukrem. Dodać zmielone orzechy, śmietanę. Gotować kilka minut na niewielkim ogniu, nie przerywając mieszania. Masło utrzeć i połączyć z wystudzoną masę orzechową za pomocą miksera. Masę rozłożyć na kruchym spodzie. Ozdobić bakaliami, np. migdałami, rodzynkami lub pokrojonymi daktylami. Gotowy mazurek schłodzić w lodówce.
Pomysł zaczerpnięty z książki pana Marka Łebkowskiego, Najlepsze z najlepszych, przepisy kuchni polskiej