Przygotowania do rogali rozpoczęłam wczoraj, stojąc w 15-metrowej kolejce, w osiedlowym markecie. Chciałam kupić biały mak, a dostałam niebieski, nie wiem co na to św. Marcin. A od samego rana, Dawid tłukł orzechy, ja parzyłam mak i kandyzowałam skórkę z pomarańczy, ale po kolei.

Ciasto
- 800 g mąki pszennej
- 6 jaj+1 jajo do posmarowania rogali przed pieczeniem
- 1 szklanka mleka
- 0,5 kostki masła
- pół paczki drożdży tj. 50 g
- 3 łyżeczki cukru
Nadzienie
- 150 g białego maku (moje pierwsze rogale były z ciemnym makiem, co widać na zdjęciach)
- 100 g migdałów /najlepiej bez skórki/
- 100 g orzechów+ posiekane orzechy do posypania rogali
- kubek śmietany 12% (200g)
- 3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej lub otartej skórki z pomarańczy
- 1,5 szklanki cukru pudru
Lukier
- cukier puder - 1,5 szklanki i kilka łyżek przegotowanej wody
Najpierw przygotować ciasto. Ogrzane do temperatury pokojowej drożdże, skruszyć do miseczki i zalać letnim mlekiem. Cukier i jajka utrzeć i połączyć ze stopionym, i wystudzonym masłem. Przesianą mąkę połączyć z cukrem, jajami, masłem (uprzednio utartymi) i rozpuszczonymi drożdżami. Wszystko wyłożyć na stolnicę i zagnieść. Wyrobioną, gładką kulkę, włożyć do miski i postawić na godzinę w ciepłym miejscu, do wyrośnięcia.
Nadzienie czyli mak, orzechy, migdały zaparzyć, odsączyć na sitku wyłożonym gazą i przepuścić przez maszynkę. Dodać pomarańczową skórkę, śmietanę i cukier puder.
Ciasto podzielićna 4 części, każdą z nich rozwałkować na okrągło. Z kół wyciąć trójkąty, jakbyś dzielił/a pizzę. Każdą część smarować masą makową i zwijać od podstawy do wierzchołka. Rogale, ułożone na blaszce, jeden obok drugiego, zostawić pod przykryciem, żeby wyrosły. Po 20 minutach posmarować je roztrzepanym jajkiem i włożyć (blacha wyłożona papierem do pieczenia) do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 20 minut, w temperaturze 200 stopni. Rogaliki polać lukrem i posypać drobno skrojonymi orzechami.
Aby przygotować lukier należy powoli do cukru pudru dodawać przegotowaną ciepłą wodę. Uważać, aby nie dodać jej za dużo, wtedy lukier wyjdzie za rzadki.
Odpowiedzi
Aniu czy bez maku w farszu
Aniu czy bez maku w farszu też będą ok? Mam wielką ochotę na takie rogaliki dla męża ale on maku nie może :( Co radzisz?
Pozdrawiam
Proponuję nadziewać rogale
Proponuję nadziewać rogale powidłami lub marmoladką, prażonymi jabłkami, nutellą...czym lubicie:-) np takie: http://www.ankawgarnkach.pl/wypieki/rogaliki-drozdzowe
Pozdrawiam, Anka
rogale były pyszne ale...
rogale były pyszne ale... zdążyłam zjeść tylko jednego bo na przyjęciu reglamentowano je :-)
dementi! stoły się uginały od
dementi! stoły się uginały od rogali:)
wszystko się zgadza! Już się
wszystko się zgadza! Już się tłumaczę. Zjadłam tylko jednego ponieważ rogale miały na stole wielką konkurencję... no i każda z konkurencji była równie pyszna :-)
Uwaga! drukuje przepis i
Uwaga! drukuje przepis i bedzie mak ciemny.. Pan z polskiego sklepu na pytanie o mak bialy dostal trzesawek smiechowych :))) a ja splonelam.. z licem czerwonym opusilam przybytek :D
U nas mak wprawia w dobry
U nas mak wprawia w dobry nastrój, ale z innych powodów. Czekam na opinię :)
To jeszcze raz ja, przepis
To jeszcze raz ja, przepis rewelacja, to moje pierwsze "poznaniaki" wyszly super - miernik -> maz :) Cale Swanley pachnie makiem :D Moja wina - mialam mak juz zmielony (suchy) i zaladowalam za duzo smietany wiec farsz wyszedl troche za rzadki jednak w finale po lukrowaniu - pyyychhhaaaaa ! POLECAM!
Rogale, przepyszne! Dziękuję
Rogale, przepyszne! Dziękuję Anno za tak fantastyczny przepis. Pamiętasz? "zostało mi jeszcze sporo białego maku i .... nie zawaham się go użyć" :-)
Dziewczyny!!!! dziękuję Wam!!
Dziewczyny!!!! dziękuję Wam!!! jestem taka hepi, że wy jesteście hepi :) tak, tak, Alu, mam jeszcze sporo maku... :)