Sernik krakowski

Wiem, spóźniłam się. Sernik krakowski upiekłam na Wielkanoc, ale nie zdążyłam wówczas go opisać. Wygrało mycie podłóg, trzepanie dywanów i wieszanie zasłon. Myślę jednak, że przyda się komuś ten przepis, choćby z okazji rodzinnego święta, albo po prostu zajrzycie na tę stronę za rok i będzie jak znalazł, na Wielkanoc.

Zdobiony sernik krakowski
Składniki: 

Kruchy spód:

  • 30 dag mąki
  • 20 dag masła
  • 3 żołtka
  • 10 dag cukru pudru
  • szczypta soli

Masa serowa:

  • 80 dag twarogu
  • 30 dag cukru pudru
  • 5 dag masła
  • 3 łyżki śmietany
  • 4 jaja
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • skórka otarta z 1 pomarańczy

Ze składników na kruchy spód zagnieść ciasto i na pół godziny włożyć je do lodówki. Po wyjęciu z lodówki, 2/3 ciasta rozwałkować i wyłożyć nim, wysmarowaną margaryną, średniej wielkości, prostokątną lub kwadratową blachę. Spód należy nakłuć widelcem i piec 10 minut w temperaturze 200 stopni. Zmielony ser, połączyć z uprzednio utartym masłem, śmietaną i mąka ziemniaczaną. Żółtka utrzeć z cukrem waniliowym, cukrem pudrem i porcjami dodawać do niego masę serową, łyżkę po łyżce, nie przerywając ucierania. Całość delikatnie połączyć z pianą z białek i otartą skórką z pomarańczy. Pomarańcza wcześniej powinna być porządnie umyta i sparzona. Gotową masę wylać na podpieczony i wystudzony spód. Resztę kruchego ciasta rozwałkować i pociąć na paski o szerokości ok. 1 cm. Układać je ukośnie, tak by powstała kratka. Kratkę posmarować roztrzepanym żółtkiem. Sernik piec 70 minut w temperaturze 180 stopni.

Gotowy placek ozdobiłam lukrowanymi szlaczkami, kwiatkami i gałązkami. Wykorzystałam do tego cukrowe pisaki.

Do upieczenia tego sernika zainspirował mnie przepis z książki Marka Łebkowskiego, Najlepsze z najlepszych. Przepisy kuchni polskiej.

 
 

Średnia: 5 (głosów: 2)

Odpowiedzi

Portret użytkownika KAROLINA

BYM SOBIE CHOCIAZ PEDZELEK KUPILA

Portret użytkownika anka

Ja swoje deficyty uzupełniłam w sklepie gospodarczym. Pędzelek jest - piękny, czerwony. Ale świata nie naprawię. Kultury osobistej wszak nie kupisz ani w gospodarczym, ani w spożywczym, ani nawet u Gucciego.