Sos pomidorowy do spaghetti na zimę

Nie wiem czy zima będzie sroga, ale jakiś wewnętrzny głos każe mi gromadzić pożywienie. Już w zeszłym tygodniu obiecałam sobie, że wekowanie zakończone. Gorliwa dusza podrzuciła mi "kilka" pomidorów, które przetworzyłam jak poniżej. W rondlu wysmażona ostatnia porcja powideł. Teraz to już tylko kocyk, książka i wyjadanie.

Sos spaghetti na zimę
Składniki: 
  • 4 kg pomidorów
  • 2 kg cebuli
  • 1 kg marchwi
  • główka czosnku
  • zioła (oregano, bazylia; świeże lub suszone)
 

Pomidory umyć, sparzyć, zdjąć z nich skórkę, wyciąć twarde środki, pokroić w ćwiartki i wrzucić do dużego garnka, z grubym dnem. Pomidory smażyć, aż odparują i zgęstnieją. Podczas smażenia pomidorów obrać cebulę, pokroić ją w kostkę, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, podsmażyć i dodać już do częściowo odparowanych pomidorów. Dalej gotować.

Marchewkę umyć, obrać, zetrzeć na tarce, o drobnych oczkach i dodać do smażących się pomidorów. Całość posolić do smaku, dodać zioła i pogotować, aż sos będzie gęsty. Gotowy sos wkładać do wyparzonych słoików. Sos wymaga pasteryzacji. Zakręcone słoiki włożyć do piekarnika, ustawić temperaturę 130 stopni i pasteryzować około 20-25 od momentu nagrzania się piekarnika. Słoiki wyjąć z pieca i ułożyć do góry dnem, aż wystygną.

Średnia: 4.2 (głosów: 18)