Lato zapowiada się cudownie. Tony owoców do przerobienia na soki, dżemy i nalewki. A co kocham najbardziej w tej całej akcji przetwarzania? Kolory!!!! W tym sezonie mam juz za sobą miętówkę, która za każdym razem zniewala mnie kolorem i aromatem. Piwniczne półki zasiliły też dżemy truskawkowe. Tak nasyconej czerwieni, podczas smażenia truskawek, całą zimę nie widziałam. A przede mną jeszcze borówki, porzeczki, jeżyny. Kocham to! Żałuję, że nie mam z kim dzielić się moimi zachwytami, Dawid raczej należy do frakcji zjadaczy, owszem pomrukujących z zadowolenia, ale kolorystycznie obojętnych. Może znajdzie się ktoś, kto tak jak ja cierpi na kolorowy zawrót głowy?

- 1 kg truskawek
- 0,5 kg cukru
- sok z 1 cytryny
- 0,5 l spirytusu
- szklanka przegotowanej wody
Czas przygotowania: 30 min
Truskawki umyć, usunąć szypułki, osuszyć, poćwiartować i wrzucić do dużego słoja. Owoce zasypać cukrem i odstawić na kilka godzin, noc. Kiedy owoce puszczą sok (kilka godzin wystarczy) dodać spirytus rozcieńczony z wodą. Nalewkę odstawić w ciemne miejsce na 5-6 tygodni. Następnie ją zlać, dodać sok z cytryny i przelać przez gęstą gazę do butelek.
Odpowiedzi
No więc moja kochana Aniu
No więc moja kochana Aniu zakupiłam słój i właśnie zasypałam truskawki cukrem. Teraz zgodnie z instrukcją czekamy do jutra ;-)
Wreszcie mam nalewkowego
Wreszcie mam nalewkowego kompana! jutro ciąg dalszy:)
moja naleweczka też jest na
moja naleweczka też jest na pierwszym etapie swojego istnienia :-)
Z wielką przyjemnością
Z wielką przyjemnością wstąpię w poczet cierpiących na kolorowy zawrót głowy
No widzę, że nalewkowe grono
No widzę, że nalewkowe grono się powiększa ;-) No więc ciąg dalszy nastąpił i truskaweczki zostały zalane spirytusem :-) Do zobaczenia za 5-6 tygodni ;-)
Aniu, Twoja będzie pewnie
Aniu, Twoja truskawkówka będzie wcześniej. Pochwal się efektem końcowym.
ja też liczę na degustację.
ja też liczę na degustację. Wygląda na to, że moja będzie później :-)
z wielką przyjemnością,
z wielką przyjemnością, poczęstuję Was Dziewczyny, jeszcze wszystko się gryzie, ale za kilka tygodni....fajnie, że zalałyście :) no i dziękuję za info!
Aniu...zlana, spróbowana,
Aniu...zlana, spróbowana, pyszna! Dzięki za przepis i pomoc :-)
A to nie problem że jeden
A to nie problem że jeden dzień dłużej postała zasypana cukrem? mogę zalać spirytusem? Bo zapomniałam zrobić to na drugi dzień :)
Myślę, że można :)
Myślę, że można :)
Właśnie zasypałam cukrem,
Właśnie zasypałam cukrem, zastanawiam się tylko jaka ilość wyjdzie z tego przepisu - cukier się rozpuści, owoce puszczą też sok... Mógłby ktoś odpowiedzieć bo nie wiem czy tyle mi wystarczy (chętnych wielu) a owoce można jeszcze kupić;-)
Ok 1,5 litra :)
Ok 1,5 litra :)
Witam.W zeszłym roku zrobiłam
Witam.W zeszłym roku zrobiłam kilka nalewek z Twojego przepisu.Ten rok pozostał w uśpieniu.Jesień...zapas nalewek kurczy się,a ja zastanawiam się,czy do nalewki truskawkowej mogę dać truskawki mrożone.Czekam na odpowiedź i pozdrawiam.
Myślę, że można. Kiedyś
Myślę, że można. Kiedyś robiłam z nalewkę z mrożonych malin, wyszła pyszna. Spróbuj! Pozdrawiam