Miętówka

Miętówka. Od jej koloru kręci się mi w głowie. Pod wpływem alkoholu oddała cały barwnik, wprawiając w osłupienie mnie i moją rodzinę. Jednak jako typowa kobieta obawiam się o trwałość tego koloru, bo naczytałam się o odbarwianiu, utlenianiu etc. Podobno zbyt długie macerowanie może przyczynić się do zmiany koloru z zielonego na słomkowy, dlatego jak tylko alkohol zyskał ciemnozielony, atramentowy wręcz kolor, połączyłam go z syropem.
Zastanawiam się tylko czy powstały napój zaliczyć do nalewek czy likierów, bo w smaku moja miętówka jest dość słodka. Jeśli wolicie bardziej „deserowo” użyjcie mniej cukru. Miętówkę można już pić na drugi dzień. Nie czuć wyraźnego, dominującego smaku spirytusu jak w przypadku pigwówki czy wiśniówki. Choć leżakowanie ma dobry wpływ na każdą z nich.

Nalewka z mięty
Składniki: 
  • ok 35 sztuk 10 centymetrowych łodyżek świeżej mięty
  • litr spirytusu
  • kg cukru (lub 70-80 dag jeśli nalewka ma być mniej słodka)
  • 1,5 litra wody

Umytą i osuszoną miętę włożyłam do dużego słoja i zalałam spirytusem. Odstawiłam na dobę do ciemnego miejsca. Mój napój po tym czasie zyskał ciemnozielony, prawie czarny kolor. Przecedziłam i pozbyłam się mięty, która po wyjęciu ze spirytusu sprawiała wrażenie wysuszonej. Następnie ugotowałam wodę z cukrem, przez około 15 minut, aż powstał syrop, wystudzony wlałam do słoja z miętowym alkoholem. Pomieszałam, przefiltrowałam (przez gazę medyczną, choć w moim przypadku nie było to konieczne, bo nie kroiłam mięty) i zlałam do butelek.

Już na drugi dzień można degustować, choć im dłużej leżakuje tym lepsza. Żeby tylko kolor się utrzymał...

Co jakiś czas należy miętówką potrząsnąć, żeby nie zmętniała.

Pić mocno schłodzoną lub z lodem.

Średnia: 4.4 (głosów: 8)

Odpowiedzi

Portret użytkownika Tomasz Przybyszewski

Witam,
Jako nowy użytkownik Pani portalu mam pytanie co do tej naleweczki, a mianowicie jak mocnego spirytusu Pani używa do jej zrobienia i czy używając mięty ze sklepu powinienem dać jej mniej czy więcej?
P.S. Świetne przepisy znalazłem na Pani stronie, nie mogę się doczekać by je wypróbować :)

Portret użytkownika anka

Cześć, Nowy Użytkowniku :)

Spirytus 95%, a mięta ze sklepu, w moim odczuciu, jest mało aromatyczna. Nie mam pojęcia jaka wyjdzie z niej nalewka. Moje wyroby są pochodzenia ogrodowego. Jeśli koniecznie mięta z doniczki, to na pewno więcej, ale efektu kończowego nie mogę zagwarantować:)

Dzięki za odwiedziny i zapraszam częściej!

Portret użytkownika Tomasz Przybyszewski

Dziękuję za odpowiedź, będę zmuszony zrobić nalewkę z mięty ze sklepu więc dam znać co z tego wyszło :) Pozdrawiam!

Portret użytkownika anka

Czekam!

Portret użytkownika Judyta

Witam właśnie co założyłam konto i od razu chciałam podziękować za wspaniały przepis na miętówkę :)
Zrobiłam dzisiaj i wyszła wspaniała, aromatyczna i orzeźwiająca:)
Ja robiłam ze swojej własnej balonowej mięty, ale jestem ciekawa jak wyjdzie z tej sklepowej:)
Pozdrawiam

Portret użytkownika anka

Cześć Judyta, moja miętówka też już zrobiona. A ponieważ ją uwielbiam, zrobię więcej, to jest pewne!!! Ta sklepowa mięta jest taka licha, nie wiem co zniej wyjdzie...Serdecznie pozdrawiam i życzę przyjemnej degustacji.

PS Miętówkę najlepiej pić schłodzoną lub z dodatkiem lodu. No i po jakimś czasie nalewką mętnieje, wtedy trzeba nią poruszać. Wraca do stanu wyjściowego :)

Portret użytkownika sknerus78

Witam. Polecam nalewkę z cukierków miętowych firmy WAWEL . Robi się ja bardzo szybko i jest równie dobra jak z mięty ogrodowej

Portret użytkownika anka

A jakiś sprawdzony przepis? :-)

Portret użytkownika sknerus78

SKŁADNIKI :

1 kg. cukierków miętowych ( najlepsze firmy WAWEL ) .
0,5 l. Spirytusu
0,5 l wody niegazowanej

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA :

Do dużego słoja ( ja używam 5L. ) wkładamy cukierki i zalewamy je spirytusem ( ja rozrzedzam ten sklepowy 95 % i robię z niego 70 % . Ponieważ przy 95 % i wodzie nalewka wychodzi mocna i ma około 43 % . A przy 60 % SOPLICY nalewka wychodzi słaba i ma około 28 % . Z 70 % nalewka ma około 33 lub 34 % ) i wodą . Słoik zakręcamy i odstawiamy na 4 dni na parapecie lub przy grzejniku . Codziennie wstrząsnąć kilka razy żeby się lepiej rozpuściły . Po 4 dniach przez gazę wyjałowioną przecedzić i rozlać po butelkach . Do spożycia od razu . Życzę smacznego :)))

Portret użytkownika anka

Miętówka to mój nalewkowy nr jeden, będę musiała wypróbować ten przepis. Dzięki serdeczne, Anka

Portret użytkownika Lucyferian666

Cześć zrobiłem miętówkę tydzień temu i................... gitara wspaniały kolor i zapach polecam , dzięki Andora za przepis.

Portret użytkownika anka

Oczom wprost nie wierzę! Dzięki za raport i pamiętaj: PIĆ SCHŁODZONĄ...dzięki Sebisławie

Portret użytkownika cygan

strasznie słodkie ;/

Portret użytkownika Snajper

może być słabszy spirytus do tego ? chodzi mi o bimber

Portret użytkownika anka

Nie jestem pewna czy słabszy alkohol wyciągnie kolor i aromat, ale pewnie spróbowałabym :)

Portret użytkownika Róża

Czy naprawde pomagaja te cukierki?

Portret użytkownika anka

Niestety nie próbowałam :(

Portret użytkownika degustator

Zrobiłem miętówkę na bazie jabłkowego bimbru /60 %/. Wyszło zarąbiście. Alkohol w kilka dni wyciągnął z mięty cały kolor i aromat. Miętówka jest idealnie klarowna. Do słoja dałem świeżą miętę z ogródka i dwie łyżki cukru oraz pół litra alkoholu. Wyszło że mniam;-)

Portret użytkownika Aneta

Zrobiłam, ale wyszła brązowa. Dlaczego?!

Portret użytkownika anka

Niestety nie wiem. Moja wychodzi zawsze taka jak na zdjęciach. Trzeba pamiętać o potrząsaniu gotową miętówką co jakiś czas.

Portret użytkownika Monika

Witam... widzę że lubisz robić to co ja ,ale miętówkę zrobię jeszcze dziś

Portret użytkownika Anonim

a mnie miętówka wyszła mętnawa :( dlaczego?( kolor ma zielony!!)
a brązowa to mi wyszła 1 butelka- bo dodałam syropu miętowego - a tam jest cytryna- więc może to o to chodzi?

Portret użytkownika anka

Miętówka po dodaniu syropu traci intensywność koloru i z atramentowo zielonego, robi się zielona jak trawa (zdjęcie nalewki w kieliszku) i taka powinna być gotowa do spożycia. Mętnieje jeśli się nią nie potrząśnie. Najlepiej potrząsać nią codziennie, zawsze przed podaniem. A podawać na zimno!

Portret użytkownika Margaret

Zrobiłam miętówkę, pyszny smak i zapach mięty, ale co Pani zrobiła by z tego "ciemnozielonego prawie czarnego koloru", zrobił sie jaśniejszy zielony ?
pozdrawiam :)
M.K
http://ugryzmniemargaret.blogspot.com/

Portret użytkownika Stefania

Witam,
Ja rownież zrobiłam wg. przepisu i kolor niestety jest czarno-ciemnozielony. Co zrobić aby kolor był zielony?
Pozdrawiam

Portret użytkownika Mieczysław Lasota

Chwalenie sie i propagowanie miętówki z cukierkow........ to profanacja !!! Jest lato i problemu z nabyciem świeżej i prawdziwej mięty miłośnik nalewek nie powinien mieć.

Portret użytkownika Sebastopol Banasiakopolis

Cześć. Nalewkę z mięty z Twojego przepisu robię kolejny sezon. Dziękuję z zadowoleniem.