Najlepsze pomysły wpadają znienacka. Znany sklep, a tam ryż do risotto, odmiana carnaroli. Obok suszone pomidory, w oliwie, na wprost ser grana padano, z lewej strony białe wino, w małych butelkach, wprost na tę okazję. W domu wiejskie cukinie. No i w dzień powszedni, odświętna kolacja. Następnego dnia, odświętny lunch. Bo ja, proszę Państwa, gotuję co najmniej na dwa dni.

- 50 dag ryż do risotto (arborio lub carnaroli)
- 250 ml białego wina (wytrawne)
- 10 dag twardego sera, np. grana padano
- 1,5 litra bulionu warzywnego
- 10 dag pomidorów suszonych
- 2 średniej wielkości cukinie (ok 1,5 kg)
- duża cebula
- sól i pieprz do smaku
- olej do smażenia (np. kokosowy)
- 6 ząbków czosnku
Do dużego garnka wlać kilka łyżek oleju, po rozgrzaniu, wrzucić ryż i podgrzać. Po kilku minutach, ryż zalać winem i gotować bez przykrycia na wolnym ogniu. Kiedy ryż wchłonie wino, należy go podlać bulionem. Mieszając gotować i podlewać systematycznie bulionem, aż będzie miękki.
Podczas gotowania ryżu, należy oczyścić z pestek cukinię i pokroić ją w kostkę. Przełożyć na patelnię z olejem i podsmażyć, do względnej miękkości. Podczas smażenia dodać wyciśnięty czosnek. Cebulę obrać, drobno pokroić i zeszklić.
Kiedy ryż jest gotowy, należy dodać do niego podsmażoną cukinię, pokrojone pomidory i podsmażoną cukinię. Całość doprawić solą i pieprzem i podlać ewentualnie resztką bulionu, o ile jest potrzeba. Gorące zdjąć z palnika i zetrzeć na danie ser.
Danie dla 5-6 osób.