Musaka

A niby dlaczego dieta maratończyka ma być nudna i nieznośna? Zwolennikom niedorzecznego umartwiania mówię stanowcze: NIE. Podczas ostatniego "wysokobiałkowego" dnia diety przychodzi taki moment, wiem to tylko z obserwacji, że człowiek rzuciłby się na bułeczkę z masłem i słodzoną kawę. Ale to mogłoby zniweczyć kilkumiesięczną pracę, szkoda tego, kiedy osiągnęło się wagę na 3:30. Ten, czwarty, newralgiczny dzień diety, to walka między kolejnym wysokobiałkowym posiłkiem, a całkowitym odrzuceniem pokarmu. Aby nie wykluczyć Dawida z życia społecznego, kradnę kolejny przepis od K i K. Pomysłowy duet Mastersów, przyznaję.

Moussaka
Składniki: 
  • 2 duże bakłażany
  • 2 średnie cukinie
  • 70 dag mielonego mięsa wołowego
  • 4 duże cebule
  • 2 duże pomidory
  • koncentrat pomidorowy (mały słoiczek)
  • świeże zioła (po łyżce tymianku, bazylii)
  • kilka ząbków czosnku
  • 2 jaja
  • 2 łyżki śmietany
  • sól, pieprz

Bakłażany i cukinie umyć, pokroić w talarki, posolić i odstawić na 30 minut. Pozbędziemy się w ten sposób nadmiaru wody i goryczki. Cukinię delikatnie obsmażyć na odrobinie oleju. Mój pomysł to zgrilowanie warzyw w piekarniku. Mięso podsmażyć, dbając równocześnie, aby nie tworzyły się grudki (ugniatać widelcem). Poszatkowaną cebulę, zeszklić i dodać do mięsa. Chłodną całość wymieszać z jajami, czosnkiem, śmietaną i ziołami. Przyprawić solą i pieprzem. Naczynie do zapiekania delikatnie posmarować oliwą, i układać warstwami, bakłażany i cukinie, następnie mięso i znów bakłażany. Ilość warstw zależy od Was. Ważne jest, aby danie przykryły bakłażany na nich ułożone sparzone, obrane ze skóry i pokrojone w plastry pomidory. Całość posmarować rozcieńczonym z wodą koncentratem. Wierzch można jeszcze odrobinę posolić. Zapiekać 30 minut w temperaturze 190 stopni. Gotowe danie można posypać świeżym tymiankiem.

Musaką żegnamy białko, a po dzisiejszym treningu na stół wjedzie kasza kuskus.

Średnia: 5 (głosów: 2)

Odpowiedzi

Portret użytkownika Marcin Krawczyk

byłem, jadłem, kosztowałem- pyszne!! Polecam, w końcu ukończyłem maraton w 3:22

Portret użytkownika Maciej Stefanczyk

Niespotykany wyjątkowy smak! Polecam - nie byłem, ale jadłem ;)