- 3 szklanki cukinii tj. w przybliżeniu duża sztuka (obranej, wypestkowanej, startej na tarce z dużymi oczkami i odciśniętej)
- 2 duże marchewki (obrane i starte na tarce z dużymi oczkami)
- 6 jaj
- 3-4 cebule pokrojone w kostkę
- 25 dag startego sera żółtego
- 2 szklanki bułki tartej
- pół szklanki oleju
- cząber, tymianek, gałka muszkatołowa, majeranek (płaska łyżeczka każdego z ziół)
- sól do smaku
- pieprz do smaku
Temperatura pieczenia 200 stopni.
Blacha lub naczynie do pieczenia o wymiarach 15 x 33cm
Aby oddać hołd cukinii,
wszyscy pasztet zrobić winni.
Kupnej szynki nie chce jadać,
co w niej siedzi, szkoda gadać.
Więc zajadam tak jak trzeba,
z pasztecikiem pajdę chleba.
Podsmaż proszę cebuleczkę,
odstaw, wystudź przez chwileczkę.
A do gara dość dużego,
wrzucaj jedno do drugiego.
I cukinię, marcheweczkę,
serek tarty i bułeczkę.
Wbij żółteczka, dolej olej,
nie istotna jest tu kolej.
Mieszaj, miksuj, wrzuć cebulę.
I doprawiaj teraz czule.
Ziół nie żałuj mój kochany,
dzięki nim masz smak dobrany.
Solą dopraw też koniecznie,
pieprz na koniec, ostatecznie.
Ubij z białek pianę,gazem!
I pomieszaj całość razem.
Blachę olejem wysmaruj,
wyłóż masę, w piecyk ładuj.
Niech się piecze przez godzinkę,
spróbuj teraz wstrzymać ślinkę,
gdy aromat ziół dokoła,
pasztet z pieca „zjedz mnie”, woła...
Odpowiedzi
Pasztecik, dokładnie jak w
Pasztecik, dokładnie jak w przepisie, jadłam na pajdzie chleba;-) Potwierdzam, był pyszny!!!
P.S. Aniu wiersz cudny jak
P.S. Aniu wiersz cudny jak sam pasztet, uśmiałam się cztając :-)
dzięki:) specjalnie dla
dzięki:) specjalnie dla Ciebie te rymy!
właśnie robię.. zobaczymy jak
właśnie robię.. zobaczymy jak wyjdzie hi hi ;)
Melduję, że pasztecik
Melduję, że pasztecik zrobiony i zjedzony, mniam, mniam...
Wspaniale! Przypomniałaś mi o
Wspaniale! Przypomniałaś mi o paszteciku, a mam w lodówce piękną cukinię...
Pasztet wyśmienity. Zjedzony
Pasztet wyśmienity. Zjedzony jeszcze tego samego dnia co wykonany
Pysznie, Aga!
Pysznie, Aga!
Marasku, a czy ser żółty
Marasku, a czy ser żółty jest konieczny? Jak wiesz, nie jadam nabiału,a mam ogromną chrapkę na ten pasztecik.... :)
Myślę, że można się pokusić o
Myślę, że można się pokusić o wyeliminowanie sera, Kochana. Skoro masz taką chrapkę :)
Aniu, ale mam ślinotok od
Aniu, ale mam ślinotok od samego czytania.....
Jest sezon, Kochana, działaj,
Jest sezon, Kochana, działaj, żeby śliny na marne nie produkować :)