Buraczki z papryką na zimę

Coś się w świecie gorzej dzieje,
wiatr silniejszy jakiś wieje.
Z nieba leje niczym z dzbana,
dziatwa moja zasmarkana.
 
Nie chcę patrzeć w kalendarze,
wiem, co data mi pokaże.
Że już jesień, takie czasy,
pora zatem na zapasy.
 
Więc gotuję, smażę, kraję,
samej siebie nie poznaję.
Jestem jak ta wiewióreczka,
co upycha do dołeczka.
I żołędzie, i orzechy,
by nakarmić swe pociechy.
Ja upycham do słoików,
by wyżywić domowników.
 
Mam już dżemy truskawkowe
słodkie soki malinowe.
By być także piękną, gładką...
zmęczę się nad tą sałatką.
Buraczki na zimę
Składniki: 

Wkład

  • 3,5 kg buraków
  • 0,5 kg papryki
  • 4 duże cebule

Zalewa

  • szklanka oleju
  • szklanka octu
  • 0,75 szklanki cukru

Buraki umyć i gotować pod przykryciem do miękkości. Wystudzone obrać ze skóry i zetrzeć na tarce z grubymi oczkami. Paprykę umyć, oczyścić z gniazd nasiennych i pokroić w kostkę. Cebulę też drobno pokroić.

Przygotować zalewę w dużym garnku. Olej, ocet i cukier zagotować. Wsypać pokrojoną paprykę, cebulę i kilka minut pogotować, aż trochę zmiękną. Do garnka wrzucić starte buraki i zagotować. Kilka minut pozostawić na ogniu, mieszając. Gorącą sałatkę wkładać do wyparzonych słoików. Dopełniać je zalewą. Mocno zakręcić i odstawić do góry dnem. Nie pasteryzować.

Średnia: 5 (1 vote)

Odpowiedzi

Portret użytkownika Joanna Płytycz

Moja Mama tez taką sałatkę robiła :-) Pychota!!!
Tyle, że przepis był prozą, więc nie czytał się z taką lekkością i uśmiechem na twarzy jak Twój Aniu ;-)

Portret użytkownika Ewa

Aniu, a ile wychodzi Ci słoików z tych proporcji?

Portret użytkownika anka

A to do piwnicy muszę skoczyć i policzyć, po 16! :)