Ciasteczka meksykańskie weselne

Formowanie ciasteczek meksykańskich weselnych
Składniki: 
  • 225 g miękkiego masła
  • szklanka cukru pudru + cukier puder do posypania
  • 2 szklanki mąki
  • szklanka mielonych orzechów włoskich
  • 50 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
  • szczypta soli

Temperatura pieczenia 175 stopni, czas pieczenia 20 minut (krawędzie ciastek mają być rumiane).
Ciastka układać na blasze, wyłożonej papierem do pieczenia i ukladać w odległości 2 cm.

Dużo pisać nie ma sensu,
wyjmę ciastko swe z kredensu.
W popołudnie to niedzielne,
dam Wam przepis na „weselne”.

Ciastko to swym aromatem,
wypełniło całą chatę.
Dzieci narobiły krzyku,
chcąc po ciastku wprost z Meksyku.

Wykonanie, Przyjacielu,
nie wymaga starań wielu.
Tłuszcze utrzyj na gładziutko,
dodaj cukru nie malutko! 
Wlej też z pomarańczy soku, 
Zmieszaj, no i odstaw z boku. 

W drugiej misce mąka, sól,
orzech włoski, to już full. 
Połącz to miksera mocą, 
musisz wszak zdążyć przed nocą. 
Jeśli mikser masz słabawy, 
to podkasaj w mig rękawy. 
I gnieć dłońmi masę czule, 
byś z niej zyskał zgrabną kulę. 

Ciasto w folię, do chłodziarki, 
wolna chwila dla kucharki. 
Lecz co dobre szybko minie! 
Wyjmij ciasto po godzinie. 

Łyżką małą, do herbaty,
formuj kulki, nie kwadraty.
Rozłóż papier, (pod nim blacha),
lekko ugnieć swoje ciacha.
Piec je musisz ot, kwadransik,
od zapachu wpadniesz w transik.

Średnia: 5 (głosów: 2)

Odpowiedzi

Portret użytkownika Izabela Pytko

Kochana, polecam Ci "pleśniaka" z tego numeru Poradnika Domowego, w którym gościłaś. Zrobiłam, zaniosłam do pracy i zrobił furorę. Wprawdzie jest z nim trochę roboty, ale opłaca się :)

Portret użytkownika anka

Widzisz, planuję zrobić pleśniaka od dawna, moja Teściowa robi go jednym palcem:) A Ty zrób Kochana meksykańskie,są takie pyszne!!!!

Portret użytkownika Joanna Płytycz

Samo czytanie tego arcydzieła zachęca do pieczenia;-)
Te Twoje rymowane przepisy są genialnie, od razu uśmiech pojawia sie na twarzy, jak je czytam:-)
Naprawdę jestem pełna podziwu!!!

Portret użytkownika Joanna Płytycz

P.S. Przeczytałam Łukaszowi. Też mu się podobało:-)

Portret użytkownika anka

Dzięki :) A kiedy je upieczesz?